# the first day..

Hej! ^^

Mam na imię Monika, częściej używam Mona, ponieważ tak ładniej. Mam nadzieję, że będę mogła się zapoznać z bardzo miłymi osobami. ;)
___

Dzisiejszego dnia obudziłam się i musiałam już czytać lekturę. (niestety) Do szkoły musiałam biec, ponieważ obiecałam się spotkać z kimś. Czekając na tą osobę minęło 15 min. i nie zjawiła się (ta osoba).. Wróciłam wtem do szkoły. Wszyscy się pytali gdzie byłam, nie chciałam o tym mówić. Zaczęły się lekcje a ja o tym cały czas myślałam, i nie mogłam się skupić. Potem już było lepiej.. Spotkałam tą osobę na przerwie, wytłumaczałając mi się z tego. Zrozumiałam i zaakceptowałam to. I był wtedy dzwonek. Na nieszczęście po 3 godzinach j. polskiego moja kumpela Ala nadepła przez przypadek mi na nogę. Akurat miała buty na korkach, więc to bardzo bolało. Na j. niemieckim nie mogłam się upokoić. Szalałam z miłości. Po lekcjach spędziłam czas z Klaudią (moją BFF) no i Alą (którą wcześniej wspominałam).. Wygłupiałyśmy się, a potem dołączył do nas nasz kolega, Szymon. Ogólnie nie było aż tak źle, ale mogło być lepiej. Teraz odpoczywam i słucham muzyki..

Mona.